Presu nie dorzuciło do interesu ? czyli przypadek Wartburga 311 Cabriolet
20 grudnia 2012 r.
Tekst: Maciej Kulas
Zdjęcia: Jerzy Szablewski
Ujmuje swoim kształtem, wzorowymi proporcjami a do tego dochodzi elegancja odkrytego nadwozia. Wartburg 311 Cabrio model zabawka produkowany w latach 1962-1965 przez zakłady Presu VEB Press- und Spritzwerk Suhl w byłej NRD, dokładnie jak na owe czasy odwzorowuje te prawdziwe piękne auto. Wykonany w skali zbliżonej do 1:18 z pewnością zapierał dech w piersiach ówczesnym pionierom i członkom FDJ.
Dwuczęściowa dwukolorowa karoseria z tworzywa sztucznego z szyba przednia w ramkach z blaszki, wnętrze wykonane z detalami (siedzenia, koło kierownicze, deska rozdzielcza, imitacja złożonego dachu ? dwa warianty niski bardziej popularny i wysoki), grill przedni wykonany z blaszki metalowej (starszy typ) lub z tworzywa sztucznego, działające reflektory i kierunkowskazy, napęd silnikiem elektrycznym na baterie (płaska lub później 2 x R20), skręcanie kół przednich poprzez cięgło Bowdena, zderzaki metalowe. Na masce z przodu i na pokrywie bagażnika kalkomania ze znakiem firmowym. Model pakowany oryginalnie w pudełko z grubej tektury w kolorze czerwonym, rysunek modelu na wieczku kartonu. Wgłębiając się w temat okazuje się, i modele Wartburga 311 Cabrio firmy Presu, posiadały szereg detali pozwalający na dokładne zidentyfikowanie daty produkcji. Pierwsze serie zasadniczo ze starym metalowym grillem były sterowane dość ciekawym urządzeniem. Sterownik podzielony był na 2 plastykowe puszki. Pierwsza zawierała baterie płaska, która można było przyczepić sobie np. do paska spodni, druga to był właściwy sterownik. Umożliwiał on wybór kierunku jazdy (przód ? tył) oraz skręcanie kołami za pomocą małej kierownicy. Oświetlenie samochodu włączane było małą przesuwaną (lewo-prawo) dźwigienką umieszczona na tylnej bagażnika umieszczonej poniżej wyjścia kabla sterownika. Znane są mi warianty z pojedynczym sterownikiem bez baterii, za to z wtyczka podłączaną do odpowiedniego transformatora. Egzemplarze z końcowych serii (nowy typ grilla) miały sterownik przystosowany do użycia 2 baterii R20 (taki sam jak w późniejszych modelach Wartburga 353). Producent modelu zalecał jako najwłaściwsze i jedynie dostępne, te produkowane w VEB AKKUMULATORENFABRIK Berlin. W Polsce, gdzie trafiła bliżej nieznana liczba tych zabawek, najwłaściwszymi i jedynie dostępnymi bateriami R20 były baterie CENTRA dostępne w kioskach RUCHU.
Model dostepny był w kilku wariantach kolorystycznych (lista zapewne nie pełna):
1.Kość słoniowa/jasno niebieski, zielone wnętrze (stary typ grilla),
2.Biały/jasno czerwony, czerwone wnętrze (stary typ grilla),
3.Kość słoniowa/jasno zielony, zielone wnętrze (stary typ grilla),
4.Kość słoniowa/żółty, czerwone wnętrze,
5.Kość słoniowa/jasno zielony, czerwone wnętrze,
6.Biały/jasno zielony, czerwone wnętrze,
7.Jasno zielony ? morski (wariant jednobarwny), czerwone wnętrze,
Jako, e opisywana zabawka nie jest ju produkowana od z góra 40 lat, osiąga zawrotne ceny pośród kolekcjonerów. Według cennika zamieszczonego na stronie internetowej www.ddrautomodele. de , model w stanie idealnym wyceniany jest na 349,00 ? a z oryginalnym pudełkiem nawet na 459,00 ?. Oczywiście plus koszty wysyłki ???? . W naszej polskiej obecnej rzeczywistości, przy odrobinie szczęścia, mieszcząc się później tych kwot można zakupić prawdziwego Wartburga, do czego zachęcam miłośników tej zacnej marki.