Francuzi za kółkiem

Autor:

15 stycznia 2009 r.

tekst: Maciej Kulas
foto: Wojciech Jurecki, IXO Models

Jednym z rozlicznych objawów dawki benzyny we krwi, jest kolekcjonowanie modeli samochodów.Wierne kopie prawdziwych pojazdów staja się obsesja zainfekowanych osób w równym wieku,zaczynając od kilkuletnich chłopców a kończąc na dojrzałych, wydawałoby się, mężczyznach.Stosunkowo rzadko obsesja ta atakuje przedstawicielki płci pięknej. Znane są częste przypadkidziedziczenia choroby nawet przez trzy kolejne pokolenia. Przedmiotami pożądania są modele w różnych skalach, najczęściej 1/43, 1/55, 1/24, 1/18 oraz 1/87 wykonane z metalu, plastiku lub żywicyepoksydowej, jako gotowe modele lub tzw. ?kity? ? zestawy do samodzielnego montażu.Kolekcjonerzy starają się zbierać modele w/g określonego klucza. Jest nim skala, kraj producenta pojazdów, marka pojazdów, konkretna firma produkująca modele, pojazdy biorące udział w określonych zawodach sportowych (np. RMC), samochody służb specjalnych (np. ambulansy). W przypadku braku określonej tematyki najprostszym kluczem jest, ?co mi wpadnie w oko?. Stosowanie kryteriów doboru kolekcji pozwala na utrzymanie choroby w stadium, pozwalającym na normalne funkcjonowanie w rodzinie i pracy. W przypadku braku rozsądku i przysłonienia przez pasje innych aspektów życia, choroba może doprowadzić do fatalnych skutków, z rozdzielnością majątkową małżonków i rozwodem włącznie. Dopiero trzecia żona zaprzyjaźnionego kolekcjonera z Trójmiasta, bez zbytniego entuzjazmu, ale zaaprobowała fanaberie małżonka. Być może ta sprytna niewiasta upatruje w kolekcji zabezpieczenia majątkowego na stare lata. Jakby, co, giełdy kolekcjonerskie i domy aukcyjne z otwartymi rekami czekają na dopływ modeli. Porzucając czarny scenariusz i mając mimo wszystko nadzieje na zachęcenie nowych osób do rozwijania hobby, pozostajemy z kolekcjonerskim pozdrowieniem. Prezentujemy popularne samochody, które zmotoryzowały Francję po II Wojnie Światowej ? od Citroena 2CV po Renault 4 oraz Peugeota 404. Jako tło dla samochodów osobowych posłużą nam ówczesne samochody dostawcze, dzięki którym kraj ?rozruszał się? ekonomicznie: ?falistoblachy? Citroen H oraz Citroen 2CV ?Camionette?, Renault van 1000kg, mniejszy Renault Estafette, najmniejszy Renault 4 F4 oraz Peugeot D8A, wraz z duo młodszym bratem 404 pick-up. Auta z wyszych półek cenowych, jak Citroen DS., Panhard PL17, Renault Colorale, Simca Chambord, itd., zaprezentujemy w następnych artykułach. Pokazujemy modele głównie w skali 1/43, traktowanej jako międzynarodowa skala kolekcjonerska dla modeli samochodów. Uzupełniająco pojawiać się będą modele w skalach 1/18, 1/24, 1/55-1/72 (wielkość ?Matchbox?) oraz 1/87 (popularna skala kolejkowa H0).

model-1

W 1936 roku do produkcji weszła Simca 5 na licencji Fiata 500 Topolino, z dużym powodzeniem produkowana do roku 1948. Czterocylindrowy silnik 0,6 litra rozwijał 13 KM i napędzał tylne koła. Model włoskiej firmy Brumm (na pierwszym planie) w wersji używanej jeszcze w czasie II wojny światowej, w malowaniu jak określono przez producenta, ?D-day?. Peugeot 203 Lyon Taxi z 1955, ze znanej równie w Polsce serii ?Najsłynniejsze Taksówki Świata?, wydawanej przez wydawnictwo ?ALTAYA? (po środku). Model opracowany równie przez IXO Models. Ładne proporcje, dość dobre szczegóły, cena wyjątkowo atrakcyjna, niestety nie w polskim kiosku. Do tego Renault 4CV w 2 wariantach produkowanych w latach 90-tych przez francuska firmę Eligor: policyjnym i rajdowym.
model-2

Wybrane modele Citroena 2CV, srebrny metaliczny kolor jest charakterystyczny dla egzemplarza pokazanego na Salonie paryskim w 1948 roku ( w głębi). Bardzo ładny zielony, to belgijska wersja modele Citroena 2CV produkowane w Wielkiej Brytanii, oczywiście z kierownica z prawej strony. Trzeci samochodzik to 2CV z roku 1958, w ciekawym dwubarwnym malowaniu reklamowym ?Pathe Marconi?. Wszystkie modele wyprodukowane przez portugalska firmę ?Vitesse? , będące w jej ofercie w latach 90-tych.
model-3

Oto samochód, który wzbudził podczas salonu paryskiego 1948 śmiech politowania wśród dziennikarzy: Citroen 2CV, w charakterystycznym kolorze srebrnym, w pełnej krasie. W tle Peugeot 203 w efektownym dwubarwnym (czerwono-czarnym) malowaniu paryskiej korporacji taksówkowej ?G 7? z roku 1954, model produkcji francuskiej firmy ?Eligor?, tak jak Citroen ? równie z lat 90. Zdjęcie uzupełnia ciężarowa wersja Peugota 203 z tego samego roku, wykonana przez znana francuska firmę SOLIDO, model wypuszczony w roku 2001.
model-4

Furgony produkcji francuskiej oddają ducha prostoty i funkcjonalności potrzebnej w tamtych czasach. Na uwagę zasługuje Peugeot D4A francuskiej firmy QUIRALU w malowaniu ?Thomson? (pierwszy z lewej), będący współczesna reedycja modelu wydanego w drugiej połowie lat 50-tych. Model wydaje sie byc ?za mały? ? skala w której go wyprodukowano to umownie 1/50. Sposób wykonania modelu charakterystyczny dla epoki. Zupełnie inny styl i jakość, oraz dokładniejsze odwzorowanie oryginału prezentują Renault Estafette z serii City Models firmy Vitesse w malowaniu Poczty Belgijskiej z roku 1959 (drugi z lewej), oraz Citroen HY Van z 1947 w reklamujący firme „Marcillat” wypuszczony w 1993 roku przez znana wszystkim firmę Matchbox (seria Dinky ?Taste of France?, drugi od prawej). W niebieskim metalicznym kolorze doskonale prezentuje się model renault 1000 kg van, przewożący produkty ?Martini?, wyprodukowany w latach 80-tych przez mało u nas znana portugalska firmę MACADAM.
model-5

Ulubiony, najładniejszy i bardzo francuski, blaszany Citroen HY w malowaniu straży pożarnej miasta Lyon z 1958 roku, model ELIGOR. Otwierane tylne i boczne drzwi, zdejmowane drabina i wee strażackie. Model wykonany z metalu i plastiku (cała tylna cześć), ładnie pomalowany i wykończony. Oczami wyobraźni a właściwie ?uszami? słyszę chrzest blach pędzącego do pożaru Citroena, ciesząc się, że nie musiałem być kierowca takiego auta.
model-6
Kogo nie stać było na większe vany lub nie potrzebował zbyt dużo wozić, kupował ?camionette? czyli ?ciężarówkę?, budowana na bazie samochodu osobowego i mogąca przewieźć 300-500 kg ładunku. Typowe auta tej klasy z epoki to Citroen 2CV AZU z 1955, model NOREV, sprzedawany w salonach Citroena, niestety w dość mało atrakcyjnej cenie, oraz Renault 4F4 van z 1963 roku (model Vitesse). Renault 4 ?kamionetka? był tańszy, brzydszy, ale czterocylindrowy. Szary Peugeot 404 Pickup z rocznika 1964 (model Eligor), pod płócienna plandeka przewoził różnorodne towary, budując ?small business? Francji. Stał się też popularnym autem w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu.
model-7

Dwie paryskie taksówki, obie z korporacji ?G7?, i dwie generacje Peugeota. W głębi ?203? z roku 1954 firmy ELIGOR. Na pierwszym planie znacznie ładniejszy i dokładniejszy, o 8 lat młodszy Peugeot 404 z serii ?Najsłynniejsze Taksówki Świata? wydawnictwa Altaya, wyprodukowany przez IXO Models i dostępny w wyjątkowo atrakcyjnej cenie w polskich kioskach i salonach prasowych. Samochody te dzięki swojej solidności przez długie lata doskonale spisywały się jako taksówki.
model-8

W czerwcu 1951 roku rozpoczęto prace konstruktorskie nad nowym popularnym Renault. W grudniu 1954 startuje produkcja 4-dzwiowego, ciągle tylno silnikowego Dauphine (1954-1967). W 1959 roku 102 tysiące ?Dofinek? sprzedano w USA, 41 tys. w Niemczech, 19 tys. we Włoszech. Samochód znany równie w Polsce, bo sprzedawany w ramach tzw. ?eksportu wewnętrznego? lub na talony dla przodujących górników. Po prawej: plastikowy model firmy Norev, będący w sprzeday od roku 1963, wyraźnie odbiega on od dzisiejszych średnich standardów wykonania modeli. Dla porównania: die-cast firmy Solido wydany w roku 1999. Stary model posiada skrętna os przednia, czego nie zastosowano w modelu Solido.
model-9

Pełna ?flota? najważniejszych w historii firmy Renault popularnych aut powojennych. Niebieskie Renault Dauphine, model Solido z roku 1961. Czarne policyjne Renault 4CV firmy Eligor, model będący w ofercie firmy w latach 90-tych. Era przedniego napędu to charakterystyczny plastikowy Renault 4L, wydany w roku 1961 przez Norev.
model-10

Model bardzo przypominający wcześniej pokazany 2CV AZU 1955 Norev. IXO Models wypościło w roku 2004 wyjątkowo kolorowy model Citroena 2CV Camionette z roku 1956. Uroku dodaje mu zamontowany bagażnik dachowy.
model-11

To nie czterodrzwiowy Garbus, lecz jego francuski odpowiednik, czyli Renault 4CV. Ju w 1947 roku na Salonie Samochodowym w Paryżu pokazano opracowany podczas wojny prototyp Renault 4CV ? czterodrzwiowe, bardzo urodziwe auto z zamontowanym z tyłu silnikiem o pojemności 747 cc i trzybiegowa przekładnia. Ze względu na niska cenę 4CV cieszył się ogromna popularnością (do 1961 roku wyprodukowano aż 1 105 000 egzemplarzy). W 1951 Renault 4CV wygrał w swojej klasie 24- godzinny wyścig Le Mans. 6 lipca 1961 z linii produkcyjnej zszedł ostatni Renault 4CV, z numerem karoserii 1.105.543. A już 3 sierpnia rozpoczyna się produkcja całkowicie nowego Renault 4 ? pierwszego samochodu z Billancourt z przednim układem napędowym. Spośród dostępnych w skali 1:43 modeli wdzięcznego ?garbuska?, takich producentów jak: Heller, Eligor, Solido, IXO Models, wybieramy tego ostatniego. Jest to miniaturka znajdująca się w bieżącej ofercie firmy, wyjątkowo dobrze odwzorowująca oryginał. Wykonana w technologii ?die-cast? (wtrysk ciśnieniowy stopu zwanego ?ZNAL? od jego składu cynk[ZN] + aluminium [AL]). Ciekawostka jest realistyczne malowanie karoserii, w kolorze pustynnego kamuflażu. Jest to kolor charakterystyczny dla niemieckiego ?Afrika Korps?, po którym zostały we Francji due zapasy takiej farby. Model ma ładne koła oraz elementy chromowane. Przy atrakcyjnej cenie, warto dołączyć go do
kolekcji. Wprawdzie jest to wyrób ?Made in China? i dla wytrawnych kolekcjonerów nie zastąpi w żaden sposób starych, dobrych modeli wykonanych rekami Europejczyków, które w swoich zbiorach maja już od lat, ale jest wart polecenia.